Grząski teren – jak przygotować drogę dojazdową?

Fajnie patrzy się na gotowy dom, ale od czegoś jego budowę trzeba zacząć. Gdy już mamy projekt i plan to czas zająć się… drogą. Nie da się ukryć, że jakoś na ten plac budowy dojechać sprzętem będziemy musieli. Czasem jest to proste, a czasem nie. Jak więc przygotować drogę dojazdową, gdy na naszą działkę prowadzi grząski teren?

Problem:
Ciężarówki i betoniarki swoją wagę mają. Tymczasowa droga, którą muszą dojechać na plac budowy, musi więc utrzymać ich ciężar wraz z ładunkiem – aby nie zapadały się w błoto. Co zrobić, aby usztywnić glinę; czy wystarczy na drogę wysypać gruz? Wydaje się to być najprostszym, a zarazem najtańszym rozwiązaniem, ale… właśnie – jak to w życiu bywa: rozwiązania najprostsze i najtańsze zwykle się nie sprawdzają.

Rozwiązanie:
Prawie na pewno, nawet w przypadku rozłożenia geowłókien pod rozsypanym kruszywem, koła betoniarek się zapadną – nacisk kół będzie rozkładał się na zbyt małej powierzchni. Ewentualnie można rozważyć takie rozwiązanie, ale tylko w przypadku, gdy betoniarki nie będą na max wypełnione, lecz jednorazowo będą woziły jakieś 2 m³ surowca.

Najprostszym, ale niekoniecznie najtańszym rozwiązaniem jest wypożyczenie na czas prac drogi drewnianej lub aluminiowej. Ofert nie brakuje, trzeba ich koszt skonfrontować z naszym budżetem.

Inną opcją jest wybranie humusu gliniastego do bezpiecznej głębokości, ale wyłącznie na szerokości odpowiedniej dla kół wozów. Kopiemy więc dwa rowy (ważne: ściany rowów musza być równe, aby potem nie przesuwał się w nich gruz) o szerokości około 80 cm i solidnej głębokości. Dno i boki wykopu z dużymi zapasami po obu stronach wypełniamy geowłókniną. Zasypujemy gruzem do poziomu terenu i przykrywamy na zakładkę wspomnianymi zapasami geowłókniny. Na takiej podstawie w poprzek układamy (nie sami – dźwigiem; wiadomo) płyty betonowe. Gotowe – możemy jechać!

Fot: Pixabay