Chcesz grać jak miliarder? Inwestuj w nieruchomości

Wspomniany The Wealth Report to coroczne opracowanie, w którym firma Knight Frank analizuje majątki, wydatki i metody pomnażania majątków najbogatszych ludzi świata. Tak; właśnie takich jak Elon Musk czy Jeff Bezos… no i tych troszkę biedniejszych od nich również – w końcu dwóch najbogatszych ludzi świata może być tylko… no tak: dwóch.

Dla nas interesujące jest, że wg. wspomnianego raportu, aż 25% najbogatszych ludzi świata planuje w tym roku inwestować w nieruchomości. Raport podaje też wyniki z roku zeszłego, gdy chętnie kupowali oni apartamenty, biura i logistykę, a nieco mniej chętnie np. hotele. Na cele te wydali ze swoich oszczędności w 2020 roku około 232 mld $ (niecałe 900 mld zł) co nie jest rekordem (2020 rok jaki był, każdy wie), ale nadal jest to o 9% wyżej od średniej dla tego typu inwestycji liczonej z ostatnich dziesięciu lat.

Jednak, jeśli myślimy, że bogacze inwestują w domy, to tak niekoniecznie – to są dla nich po prostu zbyt małe inwestycje (no, chyba, że kupują od razu całe osiedla). Multimilionerzy kupują biurowce, apartamentowce, kwartały miast, galerie handlowe albo inne, duże obiekty. Jak podsumowuje Victoria Ormond, partner ds. badań rynków kapitałowych w grupie Knight Frank:

– Nieruchomości komercyjne zapewniają inwestorom stosunkowo stabilny i wysoki zwrot. A to są kluczowe czynniki umożliwiające zabezpieczenie majątku dla przyszłych pokoleń oraz ochronę przeciwko wpływowi globalnej pandemii…

No dobra, centrum handlowego albo rzędu kamienic w Lublinie pewnie nikt z nas ot tak, za oszczędności sobie nie kupi, ale… ale w sumie, jeśli chcemy choć troszkę poczuć się jak miliarder, to zawsze możemy kupić lub zbudować sobie dom i chwalić się potem, że „zainwestowaliśmy w nieruchomości tak, jak robią to najbogatsi ludzie świata”. Kuszące?

Pełen raport „The Wealth Report 2021” w oryginale można pobrać stąd: knightfrank.com/wealthreport