Wspomniany, opublikowany wczoraj artykuł, zaczyna się tak: „Ceny materiałów budowlanych oszalały. „Nie jesteśmy w stanie oszacować kosztów budowy domu” – pisze… firma budowlana. Jak to się odbije na cenach domów i mieszkań?…”

No cóż, szkoda, że to nie my wycenialiśmy, ale pomijając ten drobny fakt, dalsza, finansowa analiza wzrostu cen materiałów faktycznie budzi grozę. Zwłaszcza jej fragment znajdujący się pod tytułem „Ceny materiałów budowlanych nawet o 100% w górę”.

Maciej Bednarek, finansista i autor artykułu postanowił sprawdzić, jak bardzo wzrosły ceny popularnych materiałów budowlanych – zwłaszcza płyt OSB i styropianu. Wprawdzie robi to w sposób nie pokrywający się ze sposobem prowadzonych przez nas negocjacji i zawierania umów handlowych, ale i tak: jego wnioski są ciekawe. Zerknijmy więc na dwa wskazane przez niego, najbardziej spektakularne wzrosty.

Płyty OSB – wzrost cen o 100%. Wspomniany dziennikarz do swojej, przekrojowej analizy użył opcji śledzenia cen w porównywarce Ceneo. Pokazało to bardzo duże różnice wobec danych „Głosu PSB” (dawniej: Polskie Składy Budowlane), wg którego wzrost ceny tego materiału w ostatnim roku wyniósł 17%. I tutaj właśnie zaczyna się robić ciekawie. Analiza różnicy cen we wspomnianej porównywarce pokazała znaczne wahania cen, przy końcowym wzroście niemal o 100% rok do roku; od 60 zł za sztukę płyty Kronospan, aż do 119 zł za tą samą sztukę.

Styropian – wzrost cen o 140%. Tutaj dziennikarz wskazuje, że pod koniec ubiegłego roku za jego „paczkę” płaciło się 54 zł, a potem… produkt był długo całkowicie niedostępny. Gdy wrócił do otwartej oferty w kwietniu – kosztował już 130 zł. A więc wzrost o 140%. Brzmi strasznie, prawda?

No cóż – nasze realia nie są może aż tak dramatyczne, choć wzrost cen materiałów budowlanych faktycznie jest duży. W efekcie: wiadomo – koszty budowy domów rosną i będą rosły. Wspomniane przez autora tekstu narzędzie Ceneo jest ciekawe do śledzenia trendów, ale cen detalicznych oraz z pominięciem wypracowanych przez takie firmy jak my, stałych źródeł i łańcuchów dostaw. Cóż: my przez Ceneo nie kupujemy, jeśli więc chcecie te same materiały do budowy domu pozyskać w atrakcyjniejszych kwotach… zapraszamy – chętnie ogarniemy całość budowy lub remontu bez aż takich zawirowań kosztów, na jakie jak widać można natrafić, gdy próbuje się materiały budowlane kupować samodzielnie.

A cały artykuł można przeczytać tutaj: „Ceny materiałów budowlanych oszalały…